Jeszcze dwadzieścia lat temu nauka języków obcych mogła kojarzyć się z zakupem sterty podręczników, tablicą, kawałkiem kredy i korepetycjami. Dzisiaj taki scenariusz powoli odchodzi do lamusa i właściwie jedynie w szkole mamy jeszcze styczność z tradycyjnymi formami nauczania (choć i tam multimedia są już standardem). Natomiast mało który dorosły ma czas chodzić po pracy na lekcje języka obcego. Zwłaszcza, że Internet zapewnia nam dostęp do wielu jakościowych narzędzi i materiałów do nauki języków. Jak nauczyć się języka obcego online i jak znaleźć potrzebną do tego motywację i samodyscyplinę?
Od czego zacząć?
Luca Lampariello, włoski poliglota, mówiący w ponad 10 językach obcych, oraz ekspert od nauki języków twierdzi, że wszystko zaczyna się od odpowiedniej motywacji. I nie ma tu jednej recepty dla wszystkich, bo każdy sam powinien odpowiedzieć sobie na pytanie: jak znaleźć motywację do nauki. Komuś bowiem wystarczy, że zauroczy się danym krajem i ma zamiar wyjechać tam na stałe. Ktoś inny zakocha się w nieznajomym lub nieznajomej z zagranicy i nagle samoistnie pojawi się chęć mówienia w języku obcym. Jeszcze inna osoba lubi się rozwijać i uczyć nowych rzeczy, dlatego nauka języka będzie dla niej bądź niego przyjemnością, a nie obowiązkiem. Może być też tak, że szef obiecał nam, że dostaniemy podwyżkę, jeśli opanujemy jakiś konkretny język… Grunt to sprawdzić, co nas motywuje, bo jest to kwestia bardzo indywidualna. Natomiast gdy już zdamy sobie z tego sprawę, pora na kolejny krok…
Jakie narzędzia wybrać?
W sieci aż „roi się” od przydatnych aplikacji do nauki języków. Warto zapoznać się z recenzjami aplikacji, o których pisaliśmy w jednym z wcześniejszych artykułów. Po wybraniu i przetestowaniu kilku z nich, znowu kierujmy się zasadą „co mi najbardziej odpowiada”. Im bardziej ta nauka będzie nam się kojarzyła z czymś fajnym, atrakcyjnym i przyjemnym, tym będzie skuteczniejsza.
Jednak sama motywacja i narzędzia to nie wszystko. Potrzebny jest jeszcze plan działania. Taki, który nie spowoduje, że zniechęcimy się po miesiącu albo tygodniu. Tutaj warto odpowiedzieć sobie szczerze na parę pytań:
-Co planuję osiągnąć po miesiącu (pół roku, roku) nauki?
-Czy jest to realny cel?
-Po czym poznam, że osiągnąłem zamierzony cel (przykładowa odpowiedź: Będę w stanie swobodnie pisać maile po angielsku. Poradzę sobie w restauracji w Hiszpanii podczas wakacji.)
-Ile godzin w tygodniu minimum zobowiązuję się poświęcić na naukę? Co jest dla mnie realne na ten moment? Jakie konkretne dni i godziny przeznaczam na naukę?
Nauka online – czy wystarczy?
Na początek wystarczy, że będziemy uczyli się samodzielnie, w domowym zaciszu, z użyciem laptopa lub smartfona. Jednak z czasem – aby utrzymać motywację – niezbędny okaże się kontakt z drugim człowiekiem (nie ważne czy przez Skype’a, przez telefon czy twarzą w twarz). W końcu język obcy to przede wszystkim komunikacja, a nie suche zakuwanie słówek lub przyswajanie reguł. Prędzej czy później trzeba sprawdzić, czy nasze dotychczasowe metody nauki przynoszą upragnione efekty, czy może warto wprowadzić jakieś zmiany w doborze narzędzi?
Jeśli w gronie swoich znajomych nie mamy akurat nikogo z kim można by umawiać się na pogawędki w danym języku obcym (najlepiej osoba, dla której ten język jest językiem ojczystym), zawsze pozostaje nam Skype i poszukanie znajomych w sieci. Wystarczy, że w wyszukiwarce internetowej wpiszemy anglojęzyczne hasła typu: „language exchange chat”, albo „conversation exchange”. Polega to na tym, że w zamian za konwersację np. po polsku (jeśli nasz rozmówca uczy się tego języka), będziemy mogli pogadać z nim w języku, którego my się uczymy. Oczywiście tego typu serwisy są zazwyczaj w pełni darmowe.
Co dalej?
Kiedy już opanujemy język na poziomie średnio-zaawansowanym, warto „zanurzyć się” dodatkowo w kulturę danego kraju. Dobrze jest poszukać radia internetowego albo kanału telewizyjnego w docelowym języku. Warto oglądać lub słuchać tego, co związane jest z naszymi pasjami i zainteresowaniami. Wiele inspiracji znajdziemy na YouTube (można oglądać filmiki z napisami lub bez) albo nawet w grupach zainteresowań na Facebooku. Doskonale sprawdza się także czytanie książek w oryginale. Dzisiaj w ciągu kilku minut możemy zakupić i pobrać niemal każdego e-booka dzięki serwisom takim jak Amazon.
Cóż, nauka języków nigdy nie była prostsza niż obecnie, kiedy dostęp do wszelkiej wiedzy jest właściwie nieograniczony. Dlatego nie warto zastanawiać się, który kurs czy aplikacja zaprowadzą nas do sukcesu (zwłaszcza, że wybór jest ogromny). Każda ścieżka będzie właściwa, jeśli odnajdziemy swoją własną motywację, opracujemy plan, znajdziemy wirtualnych znajomych „do pogadania” i potraktujemy naukę jako coś przyjemnego.
